Powszechnie panuje przekonanie, że jednym z najlepszych sposobów inwestowania i pomnażania majątku, są nieruchomości.
Bezpośrednim powodem tego jest inflacja, powodująca wzrost ich cen.
Zgodnie z doktryną ekonomii, niska inflacja jest zjawiskiem pożądanym, które pozytywnie wpływa na wzrost gospodarczy.
Dlatego też, na przykład, Narodowy Bank Polski stosuje strategię bezpośredniego celu inflacyjnego, którym jest inflacja w wysokości 2,5% rocznie z możliwością odchylenia o plus/minus 1 punkt procentowy.
Ta strategia jest wykorzystywana przez większość banków centralnych, ale jeśli nawet jej nie realizują, to i tak inflacja zawsze występuje.
Oznacza to, że rosną i będą rosły ceny praktycznie wszystkiego.
Jeśli więc posiadamy jakieś nadwyżki, które chcemy zabezpieczyć przed utratą ich siły nabywczej, czyli inflacją, jedynym sposobem jest zakup nośników (aktywów), których ceny też będą rosły.
Nośnikiem takiego odpornego na inflację majątku musi być coś trwałego – najczęściej złoto.
Drugim takim nośnikiem, bardzo dobrze broniącym się przed inflacją, są właśnie nieruchomości, które mimo zmieniających się realiów, zawsze będą potrzebne.
I poza tym, ziemi na Ziemi zawsze będzie taka sama, ograniczona ilość.
Także pewnych nieruchomości jak np. gruntów, mieszkań, czy lokali handlowych w dobrych lokalizacjach, nie można zbudować więcej, albo odbywa się to dużym lub bardzo dużym kosztem.
Tym samym ich ceny rosą.
Objęcie udziałów w projekcie Willa Kaskada, nie jest zapewne ani pierwszą, ani jedyną ofertą inwestycji w nieruchomości. Jest natomiast z całą pewnością oryginalna w swojej formie.
Jej oryginalność polega na tym, że łączy w sobie dwie funkcje:
1. odpornego na inflację „nośnika” i skutecznego sposobu powiększenie posiadanych nadwyżek,
2. drogi do własnego mieszkania odpornej na zbędne koszty, marżę i zysk dewelopera lub spółdzielni.